Każda młoda mama wie, że ciało w ciąży zmienia się nie do poznania. Stopy puchną, uda stają się znacznie tęższe, piersi bolą, a brzuch ciąży niczym pięciolitrowy baniak wypełniony wodą i przypięty na stałe. Wiele pań rezygnuje wtedy z „uciążliwych” strojów i stawia na dresy lub legginsy połączone ze sportowymi butami. Kim Kardashian (35 l.) takim zestawom mówi: NIE.
Celebrtyka urodzi już za kilka tygodni i wciąż paraduje w obcisłych sukienkach i butach, w których utrzymanie równowagi mniej wprawionym nawet bez ciążowego brzuszka może nastręczać trudności.
Ostatnio przyłapano celebrytkę w czarnej sukience maxi, czarnym płaszczu (zasłania nimi wielką pupę) i sandałkach na szpilce, która zdawała się chwiać na wszystkie strony.
Nie chcemy myśleć, czym grozi potknięcie w takim zestawie.