Wypłynęła cała prawda o romansie Jaya Z i Rihanny!
Tego jeszcze nie było.
Państwo Carter rzadko dementują plotki, czy zdradzają szczegóły z własnego życia. Nawet, gdy światło dzienne ujrzało nagranie z windy, na którym widać, jak Solange bije szwagra, para nie zdecydowała się na publiczne wytłumaczenie. Jedynie Bey na swoim instagramie napisała, że jej rodzina, jak każda inna przeżywa wzloty i upadki.
Ostatnimi dniami Beyonce jednak nie siedzi spokojnie. Jej spokój ducha zabrał J. Randy Taraborrelli, który ośmielił się wydać nieautoryzowaną biografię gwiazdy. Ta książka to bomba, która właściwie już wybuchła.
Kilka dni temu internet pisał o romansie Jaya Z i Rihanny (27 l.). Raper i piosenkarka mieli zbliżyć się do siebie w 2007 roku, kiedy to pan Carter objął patronat nad karierą gwiazdy. Wszystkie media pisały wówczas o tym, że między tą dwóją coś jest na rzeczy. Wierząc w słowa pana Taraborrelli, obecna dziewczyna rapera, Beyonce, zerwała z nim, gdy doszły do niej wieści o zdradzie. Po roku para miała się pogodzić.
Te plotki nie są na rękę piosenkarce. Państwo Carter najwidoczniej użyli swoich wpływów, by oczyścić się z zarzutów.
Do prasy zgłosił się były agent Rihanny, Jonathan Hay, który przyznał się do winy. Mężczyzna twierdzi, że to on wymyślił plotkę o romansie rapera i swojej klientki, by zainteresować prasę jej osobą.
Przeprosiłem już Beyonce. Ta cała sytuacja jest bardzo niezręczna. Byłem bardzo zaskoczony wydaniem tej książki o Bey, nie mogła mieć premiery w gorszym dla mnie momencie. Zrobiłem to z rozpaczy, desperacko chciałem wyprodukować hit. Byliśmy młodzi i głupi. To był nieprzemyślany krok i nie sądziłem, że zadziała. To było jak rzucanie spaghetti o ścianę tylko o to, żeby zobaczyć, czy będzie się trzymać. Teraz, gdy widzę Beyonce na okładce tej książki i wiem, że ludzie czerpią korzyści z tych obrzydliwych spekulacji i opinii na jej temat, jest mi niedobrze. Wstyd mi, że nie wywiedziałem się wcześniej na ten temat, ale chcę położyć kres tej plotce – powiedział raper.
Zagranie z plotką o nowym związku gwiazdy w czasie promocji jej nowego albumu, piosenki, filmu to popularny zabieg. Ostatnio zastosowali go agenci np. Seleny Gomez i Zedda.