Ich ślub był dla wielu sporym zaskoczeniem, bo wszystko potoczyło się dość szybko. Agnieszka Popielewicz (30 l.) była żoną Mikołaja Wita. Para doczekała się córeczki. Grzegorz Hyży był z kolei mężem Mai Hyży, z którą wychowywał bliźniaki. Los chciał, że dziś Agnieszka jest panią Hyży.

Życie pisze róże scenariusze. Mimo to, Agnieszka wciąż wierzy w moc ślubnej obrączki, o czym opowiedziała w rozmowie z cosmopolitan.pl:

– Jestem tradycjonalistką i uważam, że małżeństwo jako formalne podjęcie obowiązków wobec drugiej osoby jest niezwykle ważne, zwłaszcza w dzisiejszych czasach – bardzo trudnych. Generalnie, w momencie, kiedy wartość rodziny, zobowiązań, gdzieś tam się zagubiła. Wierzę, że nie idziemy w złą stronę, tylko idziemy właśnie w dobrą stronę powrotu do rodziny, do tego fundamentu. Dużo łatwiej jest iść gdzieś dalej samemu, kiedy nie ma się tego zobowiązania w postaci formalnego związku. Oczywiście, życie pisze różne scenariusze, natomiast ja, mimo moich doświadczeń, warto zainwestować we wspólne życie z obrączką, papierem, z dziećmi, które wychowują się w małżeństwie.

Czujecie się przekonani?

Agnieszka Popielewicz: Warto zainwestować w życie z obrączką

Agnieszka Popielewicz: Warto zainwestować w życie z obrączką

Agnieszka Popielewicz: Warto zainwestować w życie z obrączką