W zeszłym tygodniu Chrissy Teigen (29 l.) i John Legend (36 l.) podzielili się ze światem radosną nowiną. Muzyk i jego żona modelka ogłosili, że „są w ciąży”.

Po fali gratulacji, przyszła pora na falę hejtu. Teigen opublikowała również zdjęcie siebie z wyraźnie zarysowanym ciążowym brzuszkiem. Pod obrazkiem rozpętała się burza, zdziwione internautki pytały, czy to ciąża mnoga i, że niemożliwym jest, by brzuch modelki urósł z dnia na dzień. Chrissy napisała, że to ostatnie tego typu zdjęcie, którym dzieli się ze światem.

To nie koniec, paparazzi zrobili modelce zdjęcia na ulicach Los Angeles i nie ma na nich śladu ciążowego brzuszka z Instagramu!

Na reakcje internautów nie trzeba było długo czekać – ponieważ powszechnie wiadomo, że Chrissy długo próbowała zajść w ciążę, zarzucono jej, że brzuch ze zdjęcia jest… sztuczny. Niektórzy pytali wprost, czy modelka wynajęła surogatkę.

Jak sadzicie coś jest na rzeczy?

Kontrowersje wokół ciążowego brzuszka Chrissty Teigen

Kontrowersje wokół ciążowego brzuszka Chrissty Teigen

Kontrowersje wokół ciążowego brzuszka Chrissty Teigen

Kontrowersje wokół ciążowego brzuszka Chrissty Teigen

Kontrowersje wokół ciążowego brzuszka Chrissty Teigen

Kontrowersje wokół ciążowego brzuszka Chrissty Teigen

Kontrowersje wokół ciążowego brzuszka Chrissty Teigen