Pamiętacie, jak blogerki modowe wtargnęły na salony i stały się obiektem nienawiści znawców mody, aktorek i „prawdziwych gwiazd”? Tomasz Jacyków zarzucał szafiarkom, że pocą się w poliestrze. Nie ma nic gorszego od wytknięcia sławom, że ich stylizacje wyglądają tanie lub takie właśnie są.

Na imprezie Polacy z Werwą Aleksandra Szwed miała na sobie długą, koronkową sukienkę. Nasza pierwsza myśl? Gdy widzieliśmy tę kreację nuciliśmy w głowie „Zestroiła się jak Bijons”…

Cóż, podobne skojarzenie miała Joanna Horodyńska.

Patrzę, patrzę i w głowę zachodzę: kto to? Jennifer Lopez, Beyonce? Szukajcie, a znajdziecie. Kreacja pozostawia jednak wiele do życzenia. W oczy rzuca się kiepska jakość wykonania. Suknia nie układa się najlepiej. W pewnych miejscach opina ciało, w innych zbytnio od niego ucieka. Warstwa, na której trzyma się siatka, jest zbyt pognieciona. To mógłby być udany wieczór, ale nie był – przeczytamy w najnowszym wydaniu magazynu Party.

Zgodzicie się z opinią wyroczni mody?

Przy okazji, sprawdźcie, czy jesteście dobrze ubrane: PO CZYM POZNAĆ, ŻE JESTEŚ ŚWIETNIE UBRANA – 11 OZNAK

Horodyńska o sukience Szwed: Kiepsa jakość wykonania

Horodyńska o sukience Szwed: Kiepsa jakość wykonania

Horodyńska o sukience Szwed: Kiepsa jakość wykonania

Horodyńska o sukience Szwed: Kiepsa jakość wykonania