Wypadek w rodzinie? To kolejna okazja do zarobienia kilku ładnych groszy. Khloe Kardashian (31 l.) właśnie udzieliła pierwszego wywiadu od wypadku swojego męża, Lamara Odoma.

Przypomnijmy, po tym, jak dwie prostytutki znalazły nieprzytomnego sportowca w burdelu, jego żona nie odstąpiła go na krok i odwołała rozwód. Media zaczęły pisać, że celebrytka i koszykarz dali sobie jeszcze jedną szansę.

Czy to prawda?

Kiedy otrzymałam wiadomość o jego wypadku, widziałam, że muszę dotrzeć do szpitala i dowiedzieć się, czy wszystko będzie w porządku. Nienawidzę takich sytuacji. Nikomu tego nie życzę, zwłaszcza osobom, na których mi zależy. Media informują, że wróciliśmy do siebie. Chciałabym, żeby ludzie zrozumieli, że nawet teraz o tym nie myślę. Jest tyle ważnych spraw, tyle istotnych kwestii medycznych. W naszych mózgach nawet nie pojawiła się myśli o nas jako o parze. Zawsze go kochałam i zawsze będę kochać. Nie wierzę w zmienność uczuć. Wierzę, że jeśli kogoś kochasz, to już zawsze będziesz go kochać, bez względu na odległość. Nie musisz być z tą osobą, ale i tak będziesz to czuć. To była ogromna ulga, gdy Lamar odzyskał świadomość. Każda godzina jest inna. Są wzloty i upadki, ale najważniejsze, że żyje i pragnę, by z tego wyszedł – powiedziała Kardashianka.

Dziwicie się Khloe, że w takim momencie zdecydowała się na udzielnie wywiadu, czy było to do przewidzenia?

Khloe Kardashian otworzyła się w wywiadzie po wypadku męża

Khloe Kardashian otworzyła się w wywiadzie po wypadku męża

Khloe Kardashian otworzyła się w wywiadzie po wypadku męża

Khloe Kardashian otworzyła się w wywiadzie po wypadku męża

Khloe Kardashian otworzyła się w wywiadzie po wypadku męża

Khloe Kardashian otworzyła się w wywiadzie po wypadku męża

Khloe Kardashian otworzyła się w wywiadzie po wypadku męża

Khloe Kardashian otworzyła się w wywiadzie po wypadku męża