Panie, który miały przyjemność noszenia pod sercem dziecka, znają ten ból. Ukochane maleństwo z całych sił wbija się nóżkami w każdy zakamarek swego „domu”. Fika koziołki, przeciąga się. Przyszła mama czuje się szczególnie. Wspaniale i dziwnie – gdy ktoś zaczyna władać jej ciałem… od środka.

W dodatku rosnący maluch sprawia, że ciągle chce się siku. Wizyta w toalecie co pół godziny? To nic nadzwyczajnego pod koniec ciąży.

Te wszystkie smaki bycia w ciąży odczuwa też Kim Kardashian (35 l.). W jednym z ostatnich wywiadów celebrytka wyznała bez owijania w bawełnę:

– Czuję się jak cholerny wieloryb!

Kim dodała, że nie może już jeść swoich ukochanych taco ani innego meksykańskiego jedzenia, ponieważ ma po nim okropną zgagę.

Co jeszcze? Synek naciska na jej pęcherz:

– Muszę co pięć minut robić siku! – skarży się żona Kanye Westa.

Kim ma już dość bycia wielką i ciężką. Nie czuje się sexy i marzy o powrocie do dawnej sylwetki. Z zazdrością ogląda zdjęcia szczupłych modelek. Ostatnio na Instagramie pokazała fotki Mirandy Kerr i Alessandry Ambrosio.

Kim Kardashian: Czuję się jak cholerny WIELORYB!

Kim Kardashian: Czuję się jak cholerny WIELORYB!

Kim Kardashian: Czuję się jak cholerny WIELORYB!

Kim Kardashian: Czuję się jak cholerny WIELORYB!

Kim Kardashian: Czuję się jak cholerny WIELORYB!

Kim Kardashian: Czuję się jak cholerny WIELORYB!