Justin Bieber ze szmatą w dłoni: Dość! Koniec z koncertem!
Zszedł ze sceny po JENDEJ piosence.
Kiedy już wydaje się, że Justin Bieber nie wymyśli nic nowego po głośnym przerwaniu wywiadu dla hiszpańskiego radia, dzieje się TO.
Piosenkarz przerwał koncert w Norwegii po zaledwie jednej piosence.
Bieber zdenerwował się na fanki w Oslo, które próbowały go dotknąć i pomóc mu wytrzeć mokrą podłogę.
Trzeba przyznać, że widok Justina ze szmatą w dłoni do częstych nie należy.
– Co wy robicie? Przestańcie, powiedziałem przestańcie!
I po chwili:
– Nieważne, koniec z koncertem! – rzucił Bieber przerywając występ.
Koncert miał miejsce wczoraj, czyli we czwartek. Nie trzeba było długo czekać, by nagranie trafiło do sieci.
Szybko zarzucono wokaliście brak profesjonalizmu i skłonności do przesady. On bronił się twierdząc, że koncert przerwał, bo fanki były „nieposłuszne”. Tłumaczył też swe zachowanie „ciężkim tygodniem, długimi dniami pracy i brakiem snu”.
Fan taken video of Justin Bieber trying to wipe the water off stage minutes ago in Oslo, Norway. pic.twitter.com/GqVqZWVYlJ
— JustinBieberCrew.com (@JBCrewdotcom) październik 29, 2015