Ariana Grande (22 l.) właśnie opublikowała swój nowy teledysk do piosenki Focus. Media przedstawiają nagranie jako najseksowniejsze z wszystkich, które do tej pory wypuściła była dziewczyna Big Seana. Czy faktycznie takie jest?
Ari zarzuca platynową peruką – powszechnie wiadomo, że dziewczyna ma swoich naturalnych włosów tyle, ile kot napłakał. Poprzez częste farbowanie piosenkarka pozbyła się swoich naturalnych pasm. Ponadto Grande kocha przesadę – zamiast doczepić kilka pasm, by wyglądać naturalnie, ona postawiła na efekt lwiej grzywy. Czasem mamy wrażenie, że dziewczynka będzie miała problem z kręgosłupem przez ciężar sztucznych włosów na głowie.
Druga sprawa to stroje i makijaż piosenkarki. Ilość podkładu wręcz spływa z twarzy Ariany, co doskonale widać na przybliżeniach. Odznacza się również konturówka na jej ustach. Kto wie, może miało tak być.
Faktycznie jej najseksowniejszy klip?