Kilka dni temu Joanna Opozda zaliczyła wpadkę, po której o aktorce zrobiło się bardzo głośno na portalach plotkarskich.

Śliczna blondynka pojawiła się na premierze w teatrze w czarnej bluzce, z której nie oderwała metki. Sporych rozmiarów papierek wisiał dłuższy czas na plecach dziewczyny.

Plotkarze mieli o czym pisać, sama aktorka „aferę” skomentowała tak:

Wchodzę do teatru. Porobili mi zdjecia. Pełno fotografów, wiadomo, po czym podchodzi do mnie starsza Pani i mowi ze mam metkę przyczepiona do bluzki to Pewnie dlatego robili mi zdjecia, a ja myslalam ze jestem fejmem Gdzies juz napisali ze to wpadka roku, no faktycznie, przypal ! Ale zeby wpadka roku zaraz? – śmieje się aktorka.

I dodaje:

Szczerze, to robiłam wszystko na ostatnia chwile i szybko przed premiera kupiłam te bluzkę w h&m zapomniałam zwyczajnie zerwać metki bo sie spieszyłam! Każdemu sie moze zdarzyć, wielkie mi halo ;D Genralnie mam z tego bekę, bo co mi zostało? Chcialam dobrze, Wyszło jak zawsze a swoja droga sztuka „Medium” genialna !! Polecam wszystkim ! – napisała aktorka (pisownia oryginalna).

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Teraz przynajmniej wszyscy wiedzą, kim jest Joanna Opozda!

Wchodzę do teatru. Porobili mi zdjecia. Pełno fotografów, wiadomo, po czym podchodzi do mnie starsza Pani i mowi ze mam…

Posted by Joanna Opozda on 31 październik 2015

Joanna Opozda tłumaczy się z wpadki z metką na plecach

Joanna Opozda tłumaczy się z wpadki z metką na plecach

Joanna Opozda tłumaczy się z wpadki z metką na plecach

Joanna Opozda tłumaczy się z wpadki z metką na plecach