Małgorzata Socha miała swoje wzloty i upadki na czerwonym dywanie. Najgorzej było, gdy najprawdopodobniej świeżo po zabiegu serwowanym przez lekarza medycyny estetycznej pojawiła się na ściance. Efekt był smutny i bolesny jak uśmiech Małgorzaty.

Glam squad Sochy robi jednak wszystko, by wpadki odeszły w niepamięć i by kojarzyć ich klientkę z elegancją i pięknem. Musimy przyznać, że wczoraj spisali się na szóstkę!

Aktorka na imprezie organizowanej przez magazyn Flesz wygadała obłędnie.

Gwiazda miała na sobie granatową, aksamitną suknię projektu Łukasza Jemioła (i tu już zarabia pierwszego plusa, bowiem nie mała na sobie BalmainxHM). Kreacja odsłaniała ramiona, dekolt i nogę Gosi. Było seksownie, ale nie za seksownie. Usta zostały podkreślonym modnym bordo, a stylizację wspomagały klimatyczne kabaretki. My jesteśmy na „tak”, ale również nie możemy doczekać się komentarza Joanny Horodyńskiej!

Jak oceniacie look Sochy?

&nbsp
To jest uśmiech królowej czerwonego dywanu? (FOTO)

To jest uśmiech królowej czerwonego dywanu? (FOTO)

To jest uśmiech królowej czerwonego dywanu? (FOTO)

To jest uśmiech królowej czerwonego dywanu? (FOTO)

To jest uśmiech królowej czerwonego dywanu? (FOTO)

To jest uśmiech królowej czerwonego dywanu? (FOTO)

To jest uśmiech królowej czerwonego dywanu? (FOTO)

To jest uśmiech królowej czerwonego dywanu? (FOTO)

To jest uśmiech królowej czerwonego dywanu? (FOTO)