Zostały już tylko trzy pary. Kto tym razem sięgnie po Kryształową Kulę? W półfinałowym odcinku Tańca z gwiazdami nie brakowało emocji.
Ewelina Lisowska walkę o finał zaczęła czaczą do numeru zespoły Video. Tym razem nie było czterech dziesiątek, a 37 punktów. Jurorzy nie chcieli uśpić czujności głosujących.
Janek i Cleo zatańczyli rumbę w rytm przeboju Sam na sam. Iwona Pavlovic pochwaliła sukienkę, ale dodała:
– Zabrakło mi bioder.
Łukaszowi Kadziewiczowi i Agnieszce Kaczorowskiej towarzyszył Antek Smykiewicz. Para pokazała taniec współczesny do Pomimo burz. Opinie jurorów były bardzo zróżnicowane. Iwonie taniec się nie podobał, Beata Tyszkiewicz była jednak zachwycona konsekwencją wykonania i wejściem w konwencję. Ostatecznie para dostała 35 punktów.
W rundzie drugiej uczestnicy tańczyli do największych przebojów radiowych. Ewelina i Tomek Barański wili się w rytm rumby. Zostali nagrodzeni 39. punktami.
Cleo dostała tango:
– Tango jest takie do walki o finał– stwierdził Janek Kliment.
Piosenkarka dorównała Ewelinie- też zgarnęła 39 punktów.
Łukasz próbował swoich sił w paso doble. Poszło całkiem nieźle.
Po tych konkurencjach pierwszymi finalistami zostali Ewelina i Tomek. Ewelina nie kryła łez.
Cleo bujała w obłokach, Łukasz zdjął koszulkę. Gwiazdy postawiły nie tylko na technikę, ale i na show. Po kolejnych tańcach piosenkarka zdobyła 116 punktów, sportowiec 114.
Drugimi finalistami zostali Łukasz Kadziewicz i Agnieszka.
Jan Kliment wzruszył jurorów i widzów. Na pożegnanie przyznał, że ma bardzo chorego brata i walczył dla niego. Teraz wie, że Kryształowa Kula jest w sercu, a najważniejsza w życiu jest miłość.
Co za emocje! Aż trudno w to uwierzyć, ale w finale będą jeszcze większe!