Modelka wściekła się, bo dostała tylko 14 lajków pod postem
"Muszę powiedzieć, że jestem w szoku!"
Niedawno pisaliśmy o gwieździe Instagrama z Australii, która zrozumiawszy, że jej życie jest grą pozorów nakierowaną wyłącznie na „lajki”, postanowiła zamienić swoje konto w miejsce autentycznego wyrażania emocji.
Teraz mamy nową „aferę instagramową”. Jej bohaterką jest australijska (znowu) modelka.
Cassi Van Den Dungen wpadła ostatnio w złość, gdy okazało się, że jej post z hasłem
Say yes to new adentures
czyli
Powiedz tak nowym przygodom
zdobył zaledwie… 14 lajków (obecnie jest ich nieco więcej).
Tak mało lajków Cassi nie miała jeszcze nigdy pod żadnym postem!
Cassi się zdenerwowała:
Muszę powiedzieć, że jestem naprawdę w szoku, ponieważ to oznacza, że ludzie:
A. nie lubią, gdy mam nowe przygody, tak jakby nie wolno mi było dobrze się bawić
B. nie lubią nowych przygód
Wszystko, co mam do powiedzenia tym ludziom, którzy nie lubią mojego postu i nie lubią dobrze się bawić to, że … JESTEŚCIE DO D*PY!!!! Przygody są fajne, a ja będę czerpać przyjemność z każdej z nich – zdenerwowała się modelka.
W ramach terapii Cassi wrzuciła na Instagram mema z pieprz*cym wszystko Jackiem Nicolsonem.
Potem na Facebooku modelka zaczęła wyjaśniać całe zamieszanie.
Napisała, że w poście nie chodziło jej o wszystkich ludzi, którzy nie polubili jej posta, ale o nudziarzy, których nic nie cieszy.
Namieszała, ale przynajmniej wszyscy już o nie wiedzą.
Zapewne o to właśnie chodziło.