W ubiegłą środę Amy Winehouse trafiła do szpitala z powodu bardzo silnego odwodnienia organizmu. Przypuszcza się, że doszło do tego przez detoks, któremu poddaje się piosenkarka.

The Sun cytuje anonimowe źródło, które miało widzieć artystkę tego dnia:

„Amy wyglądała naprawdę kiepsko, widać było, że jest ekstremalnie wyczerpana. Miejmy nadzieję, że jej stan się nie pogorszył.\”

I my też mamy taką nadzieję.