Wyjścia na czerwony dywan wymagają wielu godzin przygotowań, spotkań z wizażystą, fryzjerem i stylistą. Trudno się dziwić, że czasem trudno rozpoznać gwiazdę na salonach, a później w drodze do samolotu. Oczywiście jest to w pełni zrozumiałe, że sławy wyglądają inaczej prywatnie, a inaczej na ściance. Jednak, gwiazdy nie są traktowane jak zwykli śmiertelnicy i jedno wyjście bez makijażu kończy się dla nich nierzadko falą hejtu.

Weżmy pod lupę niegdyś najseksowniejszą kobietę na świecie, Jennifer Lawrence (25 l.). Projektanci zabijają się, by ubierać na ważne wyjścia aktorkę. Jej nazwisko jest „hot”. Jenn na czerwonym dywanie zawsze prezentuje się jak milion dolarów. Jak jest prywatnie?

Nie dziwimy się Liamowi Hemsworthowi, że zakochał się w Jenn. Nawet poza czerwonym dywanem, w czapce na głowie, w kożuchu i psem pod pachą, Lawrence ma „to coś”.

Zgodzicie się z nami?

&nbsp
Ta różnica, gdy widzisz JLaw na czerwonym dywanie i na ulicy

Ta różnica, gdy widzisz JLaw na czerwonym dywanie i na ulicy

Ta różnica, gdy widzisz JLaw na czerwonym dywanie i na ulicy

Ta różnica, gdy widzisz JLaw na czerwonym dywanie i na ulicy

Ta różnica, gdy widzisz JLaw na czerwonym dywanie i na ulicy

Ta różnica, gdy widzisz JLaw na czerwonym dywanie i na ulicy

Ta różnica, gdy widzisz JLaw na czerwonym dywanie i na ulicy

Ta różnica, gdy widzisz JLaw na czerwonym dywanie i na ulicy

Ta różnica, gdy widzisz JLaw na czerwonym dywanie i na ulicy