Kilka dni temu Martyna Wojciechowska (41 l.) ucięła plotki na swój temat. Przyznała, że jest chora. Wyjaśniła, że schudła z powodu pogorszenia się jej stanu zdrowia, a nie… z miłości – jak pisały media.

Jednocześnie dziennikarka poprosiła o to, by zaprzestać spekulacji na jej temat.

Prośby Wojciechowskiej nie poskutkowały – w czwartek Super Express napisał, że według jego informatora, podróżniczka jest chora na malarię.

Wieczorem na profilu FB dziennikarki pojawił się wpis:

Moi Drodzy,
Chciałabym bardzo podziękować Wam za słowa troski i wsparcia. Dziękuję też Wszystkim, którzy wysyłają w świat dobre słowa i energię dla mnie – to dla mnie szczególnie ważne. Jestem szczęśliwa, że mam dookoła siebie tylu wspaniałych ludzi. Staram się, mimo mojego stanu zdrowia, funkcjonować na tyle normalnie, na ile mam siłę i możliwości.

Wojciechowska sprostowała plotki na temat swego stanu zdrowia:

Kiedy człowiek jest słabszy, jak ja teraz, bardzo zależy mu na spokoju, którego ja niestety nie jestem w stanie zaznać, a o który wielokrotnie bardzo Media prosiłam. Przeczytałam dzisiaj, że jestem chora na malarię. Nie jestem chora na malarię i chciałabym jeszcze raz prosić wszystkich, żeby zaprzestali stawiania mi diagnozy, bo to naprawdę nie pomaga. Dziennikarzom, które dopytują, z kim zostaje moje Dziecko chciałabym powiedzieć raz (liczę na to, że skutecznie), że albo jest ze mną i spędzamy czas razem albo pod dobrą opieką Najbliższych.

Potem podróżniczka znów poprosiła, by nie wierzyć plotkom na jej temat:

Sensacyjne spekulacje mi nie pomagają. Pomagają za to ciepłe słowa wsparcia, które od Was dostaję. To daje niesamowitą siłę, a ja wiem, że w końcu odzyskam dawną energię. I znów, jak zawsze, będę przesuwać horyzont. Bo przecież Niemożliwe Nie Istnieje, a wszystko co najlepsze wciąż przede mną!
W obecnej sytuacji musiałam zrobić przerwę w obowiązkach zawodowych. Kontynuuję jedynie projekty, które rozpoczęłam dawno temu i teraz mogą już toczyć się spokojnie bez mojego czynnego udziału, jak na przykład dzisiejsza premiera kolekcji ubraniowej. Dziękuję Wam za tak pozytywne jej przyjęcie!
Bardzo proszę, żebyście za jedyne źródło wiarygodnej informacji traktowali to, co piszę do Was na swoim oficjalnym profilu na facebooku. Na pewno o sprawach istotnych będę informować Was na bieżąco.
Jeszcze raz bardzo dziękuję, że jesteście ze mną. Wasza M.

Życzymy zdrowia.

Moi Drodzy,Chciałabym bardzo podziękować Wam za słowa troski i wsparcia. Dziękuję też Wszystkim, którzy wysyłają w ś…

Posted by Martyna Wojciechowska on 26 listopada 2015

Martyna Wojciechowska komentuje sensacje na temat choroby

Martyna Wojciechowska komentuje sensacje na temat choroby

Martyna Wojciechowska komentuje sensacje na temat choroby