Dlaczego nowa płyta Rihanny to kompletny bałagan?
"Fani są zmęczeni".
Fani Rihanny (27 l.) od trzech lat czekali na nową płytę wokalistki. Równy rok temu w sieci pojawiła się plotka o tym, że nowy krążek artystki ukaże się w Czarny Piątek. Niestety minęło 12 miesięcy, a płytki kupić jeszcze nie można. Ba, dopiero kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że premiera Anti będzie miała miejsce 4 grudnia. Za produkcją ósmej płyty wokalistki stoją Kanye West, rzekomy chłopak RiRi, Travis Scott i David Guetta.
Przed oficjalną premierą krążek pojawi się na serwisie Tidal należącym do Jaya Z. Musimy przypominać o opłacie, za którą będzie można posłuchać nowych utworów gwiazdy?
Jedni twierdzą, że ósmy krążek gwiazdy będzie hitem. Są jeszcze opozycyjne plotki mówiące o tym, że sama artystka nie jest zadowolona ze swojego „nowego dziecka”.
Kilka dni temu powstała strona ANTIdiaRY.com, która ma służyć promocji płyty i to ona budzi spore kontrowersje. Fani rozszyfrowali, że na stronie znajduje się złożona z 8 etapów gra. Jednak nikt nie wie, jak zacząć w nią grać, bowiem potrzebny jest klucz, o którym w sieci nie można znaleźć ani słowa. Fani najzwyczajniej w świecie są znudzeni tym wodzeniem za nos i tajemnicami. Co się kryje za grą Rihanny? Na pewno pieniądze. Co jeszcze? Tego nie wie nawet Internet.