Ile waży Anna Lewandowska (27 l.)? Podobno przy wzroście 168 cm trenerka waży 53 kg. Świetny wynik, sami przyznacie.

Oczywiście biorąc pod uwagę styl życia żony Roberta Lewandowskiego stosunek wzrostu do wagi mistrzyni świata w karate kompletnie nie dziwi. Godziny spędzane w ruchu każdego dnia. Kardio, ćwiczenia siłowe, treningi wytrzymałościowe plus zdrowa dieta. Zero tłuszczu i sylwetka idealna.

Ale nawet Anna Lewandowska przyznaje, że jesienią i zimą ona także przybiera na wadze. Zapewnia, że to nic strasznego ani dziwnego.

Późna jesień, okropna ;). I zaraz zima! Już utyłam 2 kg, a to pewnie nie koniec. I co? I żyję – mam się świetnie i nie przejmuję się! – pisze na blogu trenerka.

Lewandowska tłumaczy, dlaczego nie powinniśmy się martwić kilkoma dodatkowymi kologramami w grudniu.

Dlaczego? Dlatego, że zimą mój organizm działa trochę inaczej niż latem.

1. Mimo suplementacji dostarczam mu mniej witaminy D niż wiosną i latem. W niektóre dni jest tak ciemno, jakby słońce wcale nie wschodziło, naturalna podaż witaminy D niemal nie istnieje. A to jest witamina, która bierze udział w procesie redukcji tkanki tłuszczowej.
2. Moje menu różni się od letniego. Organizm prosi o więcej tłuszczu, to chyba atawizm z czasów, gdy trzeba było przetrwać okresy głodu.
3. W listopadzie i grudniu spada poziom serotoniny – hormonu szczęścia. Pojawia się chęć poprawienia nastroju słodyczami.
4. Produkuję więcej melatoniny, bo długi jest czas bez światła słonecznego. A przy wysokim poziomie melatoniny częściej jestem głodna – wyjaśnia Lewandowska.

Na koniec zapewnia, że słucha swego organizmu i zimą więcej odpoczywa, racjonalnie się odżywia i…

„(…)cieszę się życiem mimo paru kg więcej.

Trenerka nawołuje też młode dziewczyny, by chciały od razu wyglądać jak kulturystki:

Nie śrubujcie norm treningowych, nie próbujcie wyglądać jak 30 letnie kulturystki lub jak najchudsza koleżanka w szkole. Jesteśmy różne, różnie piękne! Ja nie mam kłopotów z sylwetką, bo trening zajmuje mi dużo czasu, jestem zawodowym sportowcem. Przy innym trybie życia wystarczy 3-4 razy w tygodniu godzina ćwiczeń, rozsądnie zaplanowanych, by osiągnąć efekty zdrowotne i wizualne. Przetrenowanie jest groźne – upomina Lewandowska.

Czujecie się rozgrzeszeni z tej dodatkowej kostki czekolady albo ptysia?

 

#breakfast #pudding #chia #morwa 😋😋😋 #healthyplanbyann #annalewandowska

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Anna Lewandowska (@annalewandowskahpba)

Po 14 dniach wypełnionych pracą od rana do nocy, w ciągłej podróży…czas na domowe śniadanie byAnn ✔I śniadanie: potrawka z kurczaka duszona na maśle klarowanym (przepis na blogu) ✔II śniadanie: 1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej na mleku roślinnym, z pomarańczą, masłem klarowanym, cynamonem, wiórkami kokosowymi i konfiturami z róży 👌🏻 After 14 days filled with work time for home-cooked breakfast byAnn breakfast: fricassee of chicken stewed with clarified butter (recipe on the blog) Second Breakfast: 1 cup of cooked millet with vegan milk , with orange, cinnamon, coconut and jam with rose 👌🏻 SMACZNEGO! #haveaniceday #healthy #recipe #breakfast #byAnn #annalewandowska #healthyplanbyann

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Anna Lewandowska (@annalewandowskahpba)

🇮🇹#italy #chillout #healthyplanbyann #annalewandowska

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Anna Lewandowska (@annalewandowskahpba)

Anna Lewandowska: Utyłam

Anna Lewandowska: Utyłam

Anna Lewandowska: Utyłam