Maciej Grenda ma 28 lat. Od najmłodszych lat uwielbia aktywnie spędzać czas. Napędza go adrenalina, fascynuje niebezpieczeństwo. Macieje ma nieprzebrane pokłady energii, uwielbia marzyć i interesuje go prawie wszystko. Uzależniony od muzyki, ryzyka i jazdy na bmx-ie. Zawodowo grafik, webdesigner i fotograf. Zaczął śpiewać, gdy miał 26 lat. Po pół roku postanowił, że zmierzy się z publicznością i zaczął grać na ulicach. Planuje podróż w nieznane z gitarą w ręce – czytamy na stronie The Voice of Poland.

Pamiętacie go jeszcze? 28-latek zwrócił na siebie uwagę samej Edyty Górniak. Piosenkarka doceniła muzykalność Grendy i jego energię. Pewność siebie wokalisty sprawiła, że gwiazda poczuła się nawet trochę zagubiona!

Maciej dzielnie walczył o wejście do finału. Zaszedł bardzo daleko, ostatecznie przegrał rywalizację z samym Williamem Prestigiacomo.

Nie zniknął jednak z pola widzenia mediów. Ostatnio wokalista pojawił się na imprezie modowej.

Patrząc na jego zdjęcia zastanawiamy się, czy piosenkarz nie powinien był raczej wybrać się na casting do Top model? Z taką urodą mógłby zajść jeszcze dalej, niż w The Voice.

Jak sądzicie?

Może zamiast do The Voice powinien był pójść do Top Model?

Może zamiast do The Voice powinien był pójść do Top Model?

Może zamiast do The Voice powinien był pójść do Top Model?

Może zamiast do The Voice powinien był pójść do Top Model?

Może zamiast do The Voice powinien był pójść do Top Model?