Radek Pestka wielu osobom kojarzy się z uczestnikiem poprzedniej edycji Top ModelMateuszem Magą. Mateusz, podobnie jak Pestka, odstawał od grupy, szczególnie „nie po drodze” było mu z kilkoma kandydatami do tytułu top modela.

Bardzo szczupły, o figurze dalekiej od tego, co prezentowali wysportowani koledzy, Maga po odejściu z show zajął się sobą. Zaczął ćwiczyć, zmienił styl życia. Szybko posypały się propozycje, dziś model robi karierę za granicą.

Tymczasem Radek Pestka na pytanie, czy lubi być porównywany do Magi, odpowiada:

Nie chcę być porównywany do Magi, bo daleko mu do mnie… nie, żartowałem – śmieje się.

Potem tłumaczy, że – jeśli znajdzie czas i pieniądze – on też popracuje nad swoim ciałem.

Chcę popracować nad sylwetką, ale wiadomo, że to zajmuje dosyć dużo czasu. Oczywiście jeśli będę miał fundusze, czas i chęć na to, żeby mieć swojego trenera, jakąś tam dietę i tak dalej, to na pewno to zrobię. Tylko nie chcę, żeby to było codziennie, bo mi to zaburzy pracę jako model czy jako bloger, więc wolę to robić 2, 3 razy w tygodniu, żeby coś robić, a nie nie robić, bo warto nad tym popracować, bo wiadomo – gdzieś tam ten trend się zmienia.

Raz są modni modele, którzy nie mają w ogóle sylwetki, a raz tacy, którzy mają posturę ekstra, więc lepiej jest mieć taką trochę zrobioną, niż nie mieć jej wcale – mówi zwycięzca 5. edycji Top Model.

Rozmowę możecie obejrzeć tutaj.

Radek Pestka nie chce być porównywany do Mateusza Magi

Radek Pestka nie chce być porównywany do Mateusza Magi

Radek Pestka nie chce być porównywany do Mateusza Magi

Radek Pestka nie chce być porównywany do Mateusza Magi

Radek Pestka nie chce być porównywany do Mateusza Magi

Radek Pestka nie chce być porównywany do Mateusza Magi