Cały świat żył tą sprawą. W 2013 roku w Walentynki dziewczyna Oscara Pistoriusa, 29-letnia Reeva Steenkamp zginęła w toalecie. Za drzwiami stał jej ukochany, który oddał kilka strzałów. Twierdził, że pomylił dziewczynę z włamywaczem. Wiele osób uważało jednak, że wpadł w szał, a modelka próbowała się ukryć.

Sportowca uznano za winnego, ale nieumyślnego spowodowania śmierci i skazał na 5 lat więzienia. Nie za kratami, ale w luksusowej willi.

Bliscy zamordowanej nie mogli pogodzić się z tak łagodną karą i wnieśli o apelację. Tym razem Oscar jest winny morderstwa! Grozi mu 15 lat więzienia:

– Pan Pistorius grał życiem tej osoby. Nie był też w stanie skutecznie i wiarygodnie wytłumaczyć swoich poczynań. Każdy z oddanych przez niego strzałów od razu powaliłby ewentualnego napastnika. Reeva nie miała dokąd uciec– padło z ust sędziego.

Owszem, Oscar może się odwoływać, ale po dwuletniej batalii sądowej podobno nie stać go już na prawników.

&nbsp
Oscar Pistorius uznany za winnego morderstwa!

Oscar Pistorius uznany za winnego morderstwa!