Jakie naprawdę są gwiazdy? Czy grają też podczas wywiadów? Ciężko ocenić. Anna Wendzikowska jako jedna z nielicznych Polek ma możliwość spotkania się z hollywoodzkimi sławami.

Dziennikarka w najnowszym numerze magazynu Party wspomina spotkanie z Jennifer Lawrence i zadaje sobie pytanie, czy Jenn w rzeczywistości jest słodka i niezdarna, czy może nad jej wizerunkiem czuwa sztab specjalistów.

Jenn i Ania spotkały się przy okazji premiery ostatniej części Igrzysk Śmierci, w której Lawrence gra u boku Liama Hemswortha.

Wendzikowska chciała porozmawiać z JLaw o nierówności płci. Jednak nic z tego nie wyszło.

Nie chcę nawet zaczynać rozmowy o nierówności płci. Jestem tak zmęczona, że zaraz powiem coś, co zamiast pomóc, popsuje moją dotychczasową pracę – powiedziała aktorka.

Właśnie tym zachowaniem i wypowiedzią rozczuliła dziennikarkę:

Uwielbiam ją. Może jednak nie trzeba grać? Nie trzeba udawać i zakładać masek? Nie trzeba być miłym za wszelką cenę. Wystarczy być szczerym. A może tylko ona to potrafi? Jedyna taka Jennifer Lawrence. Nie bez powodu świat zwariował na jej punkcie…

A na Was jakie wrażenie robi JLaw?

Anna Wendzikowska komentuje spotkanie z Jennifer Lawrence

Anna Wendzikowska komentuje spotkanie z Jennifer Lawrence

Anna Wendzikowska komentuje spotkanie z Jennifer Lawrence

Anna Wendzikowska komentuje spotkanie z Jennifer Lawrence

Anna Wendzikowska komentuje spotkanie z Jennifer Lawrence