Idealna figura i urocza buźka. Nic dziwnego, że Miranda Kerr zrobiła oszałamiającą karierę w modelingu. Piękność brała udział w wielu kampaniach, chodziła po największych wybiegach, prezentowała bieliznę Victoria’s Secret. Panowie i projektanci pokochali jej słodki uśmiech z dołeczkami w policzkach. Czy Miranda chowa diabełka za skórą? Są tacy, którzy tak twierdzą.
Ślicznotka była żoną Orlando Blooma. Kiedy się z nim rozstała, była widywana z australijskim milionerem, obecnym chłopakiem Mariah Carey. Teraz spotyka się z założycielem Snapchata. Nie wszystkim się to podoba:
– Miranda nic nie robi bezinteresownie. Jest bardzo cwana i wyrachowana. Zawsze przyjaźniła się z bogatymi dziewczynami i uśmiechała do dzianych facetów. Pieniądze to dla niej niemal wszystko– czytamy na jednym z portali.
Zwierzenia zazdrosnej koleżanki? A może w tej plotce jest ziarnko prawdy?