Anna Mucha (35 l.) od zawsze jest zwolenniczką naturalnych futer. Kiedyś powiedziała, że są one – w przeciwieństwie do tych sztucznych, które rozkładają się setki lat – ekologiczne. Aktorka podkreśla, że jedno prawdziwe futro mogą nosić kobiety z różnych pokoleń.

W 2008 roku, podczas wizyty w studio Dzień Dobry TVN, Mucha powiedziała, że jej futro kojarzy się z seksem:

– Pani myśli o agresji, a ja myślę o seksie na przykład, ja myślę o kominku, o mężczyźnie, o górach i o tym ortalionie, na którym się kochamy przed kominkiem (tudzież poliester na przykład) – po czym wybuchnęła śmiechem.

Celebrytka nie zmienia swoich przekonań. We wtorek przyszła na imprezę w kurtce – parce podszytej futrami lisów i jenotów. Podobno okrycie kosztowało, bagatela… 19 995 złotych.

Szyk?

 

 

Moja #scianka #tous #czulehistorie 😘 buziaki w ten mglisty dzien

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Anna Mucha (@taannamucha)

Anna Mucha w naturalnych futrach:

Anna Mucha paraduje w kurtce podszytej naturalnym futrem

Anna Mucha paraduje w kurtce podszytej naturalnym futrem

Anna Mucha paraduje w kurtce podszytej naturalnym futrem

Anna Mucha paraduje w kurtce podszytej naturalnym futrem

Anna Mucha paraduje w kurtce podszytej naturalnym futrem

Anna Mucha paraduje w kurtce podszytej naturalnym futrem

Anna Mucha paraduje w kurtce podszytej naturalnym futrem

Anna Mucha paraduje w kurtce podszytej naturalnym futrem