Miss Polski 2014, Ewa Mielnicka, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle przyznała się do kompleksu, który – jak sama zauważyła – jest… śmieszny.

– Jest to śmieszny kompleks, najśmieszniejszy na świecie, ale bardzo niemiły dla mnie, mimo że mam normalne kolana, to gdzieś tam zawsze widzę jakieś niedoskonałości w nich – mówi Miss.

Mielnicka stara się skorygować kształt swoich kolan za pomocą ćwiczeń. Zapowiada też, że za kilka lat prawdopodobnie „pójdzie pod skalpel”:

– Zapowiedziałam mojemu narzeczonemu, że za 10–15 lat, jak urodzę dwójkę dzieci, to na pewno będę chciała coś w sobie zmienić, bo wtedy grawitacja działa jak u każdej kobiety – mówi najpiękniejsza Polka 2014 roku.

Miss zapowiada, że będzie ostrożna w wyborze oferty gabinetów chirurgii estetycznej. Nie podoba się jej bowiem to, co coraz częściej widzi na ulicach:

– Niestety, nie wiem dlaczego, ale moda na naszych polskich ulicach już coraz częściej się powtarza. Widzę klony dziewczyn, które wyglądają tak samo, chyba wyszły od tego samego lekarza i to nie jest dobre – podsumowuje miss.

Ewa Mielnicka ma śmieszny kompleks

Ewa Mielnicka ma śmieszny kompleks

Ewa Mielnicka ma śmieszny kompleks

Ewa Mielnicka ma śmieszny kompleks

Ewa Mielnicka ma śmieszny kompleks

Ewa Mielnicka ma śmieszny kompleks