4-letni Andriusz Smilit mieszka na Ukrainie. Jest pierwszym dzieckiem 27-letniej Oleny Semilit i jej męża. Chłopiec często chorował. Wreszcie zdiagnozowano u niego ostrą białaczkę, a rodzice wydali wszystkie oszczędności.
Pewnego dnia mama postanowiła uszyć małe bałwanki. Chłopcu bardzo przypadły do gustu. Wreszcie sam zaczął je wykonywać i sprzedawać. Jego historia poruszyła serce wielu osób na całym świecie. Jedni robili ozdoby, inni pomagali je sprzedawać. Zebrano 35 tysięcy dolarów na leczenie chłopca! Teraz potrzebne są fundusze na rehabilitację.
4-latkiem zainteresowała się prof. Alicja Chybcika ze szpitala we Wrocławiu. Możliwe, że Andriusz będzie tam leczony:
– To jest wzruszające, co pan powiedział o tym chłopcu i jeśli potrzebna jest jakakolwiek pomoc, to my nią służymy– padło w rozmowie z Faktami.
Trzymamy kciuki za szybki powrót do pełni zdrowia!
Chory Andriusz w Faktach TUTAJ.
screen: TVN FAKTY