To TAK wyglądał Jezus?
Richard Neave sporządził portret Syna Bożego. Nie wszystkim się podoba.
Jezus w ikonografii najczęściej bywa przedstawiany jako biały mężczyzna o słusznej posturze. Z dłuższymi, lekko falującymi włosami. I zarostem.
Malarze na przestrzeni wieków różnie przedstawiali postać Chrystusa. W zależności od panującego stylu Jezus był szczupły lub dobrze zbudowany. Blady albo ogorzały.
Zazwyczaj kojarzymy twarz Jezusa z popularnymi przedstawieniami przystojnego mężczyzny o przenikliwym spojrzeniu niebieskich oczu.
Tymczasem pewien artysta zajmujący się rysunkiem medycznym, sporządził – w oparciu o kształt trzech semickich czaszek znalezionych na terenie Galilei – portret Jezusa zupełnie nie przystający do naszych dotychczasowych wyobrażeń.
Widzimy na nim Jezusa jako mężczyznę o grubo ciosanej twarzy, nieco wyłupiastych oczach, masywnym nosie i grubych wargach.
Jezus według Richarda Neave’a ma krótkie, kręcone włosy i gęsty zarost. Oczy Jezusa są ciemne, a cera śniada.
Taki portret odpowiada rysopisom ludzi zamieszkujących tereny, na których żył Jezus.
A gdzie niebieskie oczy, falujące płowe włosy i delikatne usta?
Czy za takim Jezusem, jakiego przedstawił artysta, poszłyby dziś tłumy?