Horodyńska o Musze: Świat tipsów i fryzur rodem z dynastii
Przyznacie jej rację?
Stylizacje Anny Muchy mogą wprawić w osłupienie. Szokują jej kreacje sprzed 10 lat, jak i te najświeższe.
Ostatnio wystrojona w futro za 20 tysięcy złotych Mucha pozowała na ściance. Internauci już jej wytknęli, co myślą na temat jej stylizacji. Jak ją skomentowały znawczynie mody?
Ta stylizacja zabiła moje pozytywne odczucia w stosunku do pięknej Anny. Przeniosłam się dzięki niej do świata tipsów, fryzur rodem z „Dynastii” i kolorystyki, która przykryła jej oliwkową karnację. Wielbicielce naturalnych futer radziłabym więcej skromności, bo ta się zawsze przydaje, niezależnie od tego, czy jesteśmy na górze, czy na dole. Poza tym w tym sezonie modne są sztuczne futra – mówi Joanna Horodyńska na łamach Party.
Czy Ada była bardziej łaskawa?
Ada Fijał: Ale się porobiło! Z reguły lubię styl Ani, a to co? Bęc! Leżę. Trudno jest tu wytrącić maruderom argumenty z ręki. Beże i szarości w tej stylizacji to byłby dobry wybór dla ciemnej karnacji. Tak przyzwyczailiśmy się do włoskiej szkoły bellazza, znanej z pism, że zapominamy, iż czasami mniej znaczy więcej. Avanti! Żyjmy i dajmy żyć innym. Zwłaszcza zwierzętom!
Co sądzicie o futrzanej stylizacji Muchy?