Joanna Horodyńska i Ada Fijał nie słyną z wychwalania stylizacji swoich koleżanek. Wprost przeciwnie nieraz soczyście „jadą” na łamach Party po kreacjach, które widziały na ściankach.

W nowym numerze magazynu znajdziecie ocenę stroju Małgorzaty Kożuchowskiej.

Joanna Horodyńska: Zaskakujący powrót Małgosi po ciąży! Nasza bohaterka zachowała dumę w unoszeniu głowy, lecz zyskała spontaniczność i luz. Widać to w stylu najbardziej pożądanej obecnie kolekcji na świecie – Gucci. Aksamit kontra jedwab, i to w wersji „przenoszonych” proporcji: za długich spodni i za dużej bluzki z urwanym żabotem. Kolory, które pasują do blondynki bardziej niż do brunetki. Na koniec fryzura „zawiało mnie w niewłaściwym kierunku”. W tym sezonie takie stylizacje wygrywają.

O dziwo nic złego do powiedzenia nie miała też Ada.

Ada Fijał: Jest taki rodzaj posągowości, ale i swobody, który zarezerwowany jest dla nielicznych. Stylizacja, krój, tkaniny – to wszystko ma znaczenie, ale o efekcie decyduje ten szczególny rodzaj charakteru, temperamentu i prezencji, których bardzo trudno się nauczyć. Małgorzata od lat nie zawodzi doskonałymi stylizacjami i wyczuciem trendów.

A Wam podoba się stylizacja Gosi?

Uważacie, że to słaba kreacja Kożuchowskiej?

Uważacie, że to słaba kreacja Kożuchowskiej?

Uważacie, że to słaba kreacja Kożuchowskiej?

Uważacie, że to słaba kreacja Kożuchowskiej?