Lawina komentarzy pod świątecznymi zdjęciami Lewandowskiej
Nie wszystkim spodobało się, że...
Ma spore grono fanek, ale i hejterów. Ci drudzy zarzucają jej, że przesadza z dietą, proponuje bardzo drogie potrawy, a statystycznej Kowalskiej nie stać na takie menu, poza tym typowa pracująca kobieta nie ma czasu na tak czasochłonne prace w kuchni.
Jesteście ciekawi, co Anna Lewandowska jadła podczas kolacji wigilijnej? Pokazała między innymi łososia. Oczywiście nie zabrakło negatywnych komentarzy:
Ta rybcia niezle kosztuje
A salmon chyba nie nalezy do ryb zdrowych, to prawda ?
Anna pokazała też „bezglutenowe krokiety z nadzieniem z borowików, owinięte papierem ryżowym – bez smażenia”:
Wg.mnie to i tak jutro Anna Lewandowska bedzie sie objadac pierogami z kapusta i popijac czerwony barszczy,a to zdjecie to tylko po to,aby byc nadal fit
Nie dajmy się zwariować nie wszyscy a tak wrażliwi i mają wszelkie alergie pokarmowe…A moim zdaniem przesada w tym kierunku może stwarzać jeszcze większe alergie…
Czekam na karpia z szpinaku- pisano.
A Wy, co jedliście po pierwszej gwiazdce? Odpuszczacie diety?