Wydawało się, że rozstanie z Olivierem Martinezem nie było dla niej aż takim wielkim ciosem. Tymczasem okazuje się, że Kylie Minogue nie może żyć bez swojego eks-narzeczonego. Bezskutecznie błaga go, aby do niej wrócił. Olivierowi jednak przeszło całe uczucie.

W przypadku Kylie czas nie leczy ran. Bo choć już minął miesiąc od rozstania, ona zupełnie sobie z nim nie radzi.

– Wciąż go kocha. Nie może pogodzić się z faktem, że go straciła – opowiada znajomy pary. – On jednak nie chce. Nie odbiera telefonów, ignoruje ją, ale też cierpi. Smutne to, byli naprawdę wspaniałą parą.