Niektóre gwiazdy Sylwestra spędzą na imprezie w Nowym Jorku, drugie… w pracy. Wśród tej drugiej grupy znajdą się Agnieszka Popielewicz i jej mąż, Grzegorz Hyży.

Prezenterka podkreśla, że prowadzenie imprezy sylwestrowej w minusowej temperaturze jest nie lada wyzwaniem.

Pamiętam kilka razy były naprawdę minusowe temperatury, że nam było ciężko mówić, aż musieliśmy stać przed wejściem i mocno ruszać szczęką, żeby móc uruchomić aparat mowy – mówi Aga w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle. Jeszcze kilka lat temu Popielewicz wkładała to, co przygotowały dla niej stylistki np. skąpe stroje. Dzisiaj celebrytka dba nie tylko o wygląd, ale i o własne zdrowie – Bielizna termiczna, specjalne wkłady do butów, gorąca herbata cały czas. Mamy także porobione takie specjalne tunele cieplne, które nas rozgrzewają na scenie, ale bywa ciężko.

Jest w tej historii także „wątek ogrzewający” – Popielewicz ten szczególny dzień spędzi z ukochanym. W pracy, bo w pracy, ale przynajmniej z drugą połówką.

Jedną z gwiazd, które wystąpią podczas Sylwestra Polsatu będzie mąż Agi, Grzegorz Hyży.

Jest to wyjątkowy dzień, w którym podsumowujemy nasz zeszły rok, nasze dokonania, przypominamy sobie wiele wspaniałych chwil i tych trochę mniej ciekawych, planujemy, co możemy zrobić, i życzymy sobie dużo dobrego na przyszły rok – mówi muzyk.

Będziecie ich oglądać?

Agnieszka Popielewicz o sylwestrowej bieliźnie

Agnieszka Popielewicz o sylwestrowej bieliźnie

Agnieszka Popielewicz o sylwestrowej bieliźnie

Agnieszka Popielewicz o sylwestrowej bieliźnie