Honorata Skarbek pisze na blogu, ile udało się jej schudnąć
I z czym ma największe problemy.
W sierpniu tego roku Honorata Skarbek (23 l.) zapowiedziała wszem i wobec (miało to miejsce w studio Dzień DObry TVN), że zaczyna walczyć o piękniejszą figurę.
W wakacje Honey ważyła 62 kg. Zdradziła, że chciałaby zrzucić parę kilogramów, marzyła o wadze 55 kg.
Na blogu piosenkarki ukazał się właśnie post, w którym obok reklamy usług pewnej kliniki, piosenkarka opisuje swoje zmagania o piękną sylwetkę. Z tego, co napisała, wynika, że w ciągu 6 tygodni zrzuciła 3 kg.
Oczywiście, że chciałam schudnąć, bo nigdy tak naprawdę nie byłam w 100 procentach zadowolona ze swojej sylwetki, natomiast zdążyłam już pogodzić się z pewnymi faktami, które są związane z moją budową. Mam szczupły, umięśniony brzuch, wąską talię, szerokie biodra i masywne uda – pisze Honorata.
Jeśli chudnę to przede wszystkim z górnych partii ciała, przez co jeszcze bardziej uwydatniają mi się obojczyki czy żebra. Schudnięcie z dolnych partii ciała graniczy u mnie z cudem. Natomiast podczas budowy mięśni, wynikającej z treningów, pierwsze rosną mi uda, łydki i pośladki. Namiastka tego cudu wydarzyła się u mnie właśnie od momentu, kiedy opiekę nade mną przejęła klinika, która zajmuje się medycyną zdrowego stylu życia – zachwala usługi kliniki Skarbek.
Dzięki rozpisanej diecie, która dopasowana jest idealnie do moich potrzeb i modyfikowana co 2 tygodnie oraz zabiegom (…) udało mi się zrzucić 3 kg, stracić po 2-3 cm z obwodów (niestety uda zmniejszyły mi się tylko o 0,5 cm, ale myślę, że ktoś po prostu rzucił na nie klątwę i zostały zaklęte :D) oraz zmniejszyć poziom tkanki tłuszczowej z 22,47 proc. na 20,65 proc. – pisze wokalistka.
Jako dowód zdrowego trybu życia Honey wrzuciła na bloga zdjęcie swojego śniadania: trzy łyżki komosy ryżowej, jabłko pokrojone w kosteczkę posypane cynamonem i płatkami migdałowymi.
Efekty wyrzeczeń widać jak na dłoni – w Sylwestra Honorata wyglądała właśnie tak: