Leonardo Dicaprio (41 l.), który wciąż czeka na swojego Oscara, to w show-biznesie stary „wyjadacz”. Gwiazdor karierę zaczął już pod koniec lat 80. W 1993 roku mając 19 lat stanął w błysku fleszy i trafił na okładki magazynów. Wszystko za sprawą roli w filmie Co gryzie Gilberta Grepe’a.

Z tamtego czasu pochodzi wywiad, który „odkopał” właśnie kanał E!.

Podczas rozmowy padło pytanie, jak DiCaprio czuje się będąc obiektem westchnień nastolatek, trafiając na okładki magazynów dla dziewczyn.

Odpowiedź młodziutkiego Leo jest szokująco poważna i dojrzała:

– Nie znam się na tych młodzieżowych rzeczach, myślę, że to służy popularności, ale z drugiej strony te magazyny nie pokazują ludzi jako aktorów, to raczej kawałki mięsa, jakaś nowa słodka rzecz, którą można obejrzeć i zostawić – zauważa początkujący aktor.

– Ja chcę grać role, które naprawdę mogę poczuć, których prawdę mogę oddać, chcę robić coś szczerze, a nie kombinować…

Leonardo przyznał, że odczuł już na swojej skórze smak popularności, ale nie przerosło go to:

– Miałem jakieś nastoletnie fanki, ale to chyba tyle, to raczej minęło, dzięki Bogu – mówił DiCaprio nie przeczuwając chyba, co wydarzy się za kilka lat.

Te słowa padły z ust aktora, zanim zagrał w Titanicu i Romeo i Julii. Co się działo potem – sami wiecie.

19-letni Leonardo DiCaprio mówi o byciu idolem nastolatek

19-letni Leonardo DiCaprio mówi o byciu idolem nastolatek

Leonardo DiCaprio na starszych zdjęciach

19-letni Leonardo DiCaprio mówi o byciu idolem nastolatek

19-letni Leonardo DiCaprio mówi o byciu idolem nastolatek

19-letni Leonardo DiCaprio mówi o byciu idolem nastolatek

19-letni Leonardo DiCaprio mówi o byciu idolem nastolatek

19-letni Leonardo DiCaprio mówi o byciu idolem nastolatek