W Hollywood łatwo trafić na języki. Wystarczą podwinięta bluzka, za małe buty, rozmazany makijaż, cienie pod oczami lub odrobina cellulitu. W końcu tam wszyscy muszą wyglądać idealnie – niemal tak, jak w muzeum figur woskowych. Gwiazdy dwoją się i troją, by sięgnąć ideału, a popularne siłownie i trenerzy personalni są mocno oblegani.

Ona trend na wylewanie siódmych potów i wyglądanie jak z obrazka ma… w nosie:

– Kiedy tylko jestem w Los Angeles, wszystkie makijażystki i fryzjerki powtarzają w kółko, że są grube. W ogóle nie biorę tego serio– rzuciła kiedyś w jednym z wywiadów.

Mimo to, Kate Winslet (40 l.) potrafi wyglądać olśniewająco. Na rozdaniu Złotych Globów pojawiła się w niebieskiej sukience maxi. Kreacja była obcisła i podkreślała wszystkie atuty gwiazdy.

Jest na co popatrzeć!

Ciągle plotkowali, że jest za gruba (FOTO)

Ciągle plotkowali, że jest za gruba (FOTO)

Ciągle plotkowali, że jest za gruba (FOTO)

Ciągle plotkowali, że jest za gruba (FOTO)

Ciągle plotkowali, że jest za gruba (FOTO)