Justyna Dobrosz-Oracz zwolniona z TVP
"Po szesnastu latach pracy usłyszałam, że muszę odejść, bo wieje wiatr zmian."
Justyna Dobrosz-Oracz, której kilka miesięcy temu posłanka PiS Krystyna Pawłowicz zapowiadała, że wyśle ją na urlop i zapewniała, że „opłaci jej cykl wykładów dziennikarstwa w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu”, dostała wypowiedzenie. Dziennikarka, która od kilku lat była gospodynią magazynu Polityka przy kawie, odchodzi z Telewizji Polskiej.
Na facebookowym profilu Dobrosz-Oracz pojawił się w środę po południu taki oto wpis:
Po szesnastu latach pracy usłyszałam, że muszę odejść, bo wieje wiatr zmian. Dziękuję wszystkim kolegom z „Wiadomości”, „Teleexpressu”, „Polityki przy kawie” za niezwykłe doświadczenie. Operatorom za to, że byli moim oczami. Widzom za niezliczone słowa wsparcia i recenzje. Nigdy nie złamałam dziennikarskich zasad. Nie chodziłam na niczyim pasku i nie stosowałam autocenzury. To pierwszy mój komentarz od lat. Wybaczcie, ale nie sposób w takiej chwili milczeć. Ukłony.
Justyna Dobrosz-Oracz jest kolejną dziennikarką, która odchodzi z TVP po tym, jak nowym szefem publicznej został Jacek Kurski.
Dziś pisaliśmy, że Panoramy na Dwójce nie poprowadzi już Hanna Lis, którą także zwolniono.