Jarosław Kuźniar (37 l.) jest znany ze swoich nieprzejednanych poglądów i niechęci do obecnej władzy. Co prawda nie pracuje już w programie informacyjnym, ale nadal mocno angażuje się w tematy polityczne – głównie robi na swoim koncie na Twitterze.
Czytaj też: Jarosław Kuźniar obrzucony kupą
Dziś Kuźniar nawiązał do procedury, którą rozpoczęła wobec Polski Komisja Europejska zaniepokojona rzekomym kryzysem demokracji nad Wisłą.
Komisja Europejska bierze się za pisowskie rozwalanie prawa w PL. Dobrze, że jest ktoś mądrzejszy. Szkoda, że obcy – napisał dziennikarz.
Na tak postawioną tezę zareagowała Anna Kalczyńska (39 l.), koleżanka Kuźniara z Dzień Dobry TVN.
@jarekkuzniar szkoda, że mądrzejszy obcy nie interweniowali, kiedy OFE zasilały budżet PO i kiedy ABW podsłuchiwała dziennikarzy. Prawda? – – zapytała.
Kuźniar napisał:
Chyba pomyliłaś konto adresata, Aniu. Albo miałaś popołudniowy włam na swoje. Interweniować w centrali Twittera?
Na co Kalczyńska odpisała:
Niepotrzebna złośliwość, merytorycznie spróbuj.
Czytaj też: Anna Kalczyńska mocno oberwała za relację z Paryża
Kuźniar nie przejawiał zainteresowania merytoryczną rozmową:
Nie widzę potrzeby rozmowy o tym z Tobą na TT. Ale cieszę się, że prawicowa gawiedź poprawiła dziś statystyki Twojego konta.
O moje statystyki się nie martw, bo się z Tobą nie ścigam. Twoja gawiedź z decyzji KE jak widzę zadowolona. Gratuluję – odpisała Kalczyńska.
Kuźniar zamknął rozmowę jednym cięciem:
Dajesz mi wybór: ban lub wycisz #DobregoPopołudnia.
Po czym „dołożył” koleżance:
Pisowska dzieciarnia dokupiła Internetu, żeby korzystając z pomocy mojej koleżanki rozpruć swoje woreczki żółciowe. Pięknie wyglądacie.
Wszyscy zastanawiają się teraz, jak Kuźniar i Kalczyńska będą teraz razem prowadzić poranny magazyn w TVN…
Merytorycznie?