Karmienie piersią w miejscach publicznych okazuje się być tematem kontrowersyjnym. Na takie chętnie wypowiada się choćby Anna Mucha.

Teraz w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle temat karmienia piersią w miejscach publicznych podjęła mama 7-letniej Leny i urodzonego w sierpniu 2015 roku Maksa, Anna Dereszowska.

Może w restauracji wyjąć pierś to niekoniecznie, ale jest wiele sposobów na to, żeby w tejże restauracji, nawet siedząc stolik w stolik z gośćmi, których się nie zna, opatulić się, narzucić na siebie jakąkolwiek chustę. Mamy powinny karmić w miejscach publicznych, nie powinny się tego wstydzić. Z tym, że może rzeczywiście nie muszą się obnażać, bo jedno absolutnie nie wyklucza drugiego, można karmić, a wcale nie trzeba się obnażać – mówi aktorka.

Jak długo Ania chce karmić synka piersią?

Może nie jak już będzie biegał, jak będzie miał komplecik ząbków, ale chociaż osiem miesięcy chciałabym go pokarmić. To już niedługo, bo on skończył już pięć – dodaje.

Przyznacie jej rację?

Anna Dereszowska o karmieniu piersią w miejscach publicznych

Anna Dereszowska o karmieniu piersią w miejscach publicznych

Anna Dereszowska o karmieniu piersią w miejscach publicznych

Anna Dereszowska o karmieniu piersią w miejscach publicznych