/ 24.01.2016 /
W Los Angeles paparazzi nie mogą narzekać na brak zajęć – gwiazdy czekają na każdym kroku. Są miejsca, gdzie pojawiają się szczególnie często, w dodatku są zwykle bez makijażu, nie mają modnej fryzury i sukienki. Mowa o lotnisku i modnych siłowniach.
Ostatnio papsom udało się sfotografować spoconą Jennifer Garner (43 l.) bez make-upu po treningu. Aktorka miała na sobie czarne legginsy, czarny top i sportowe buty, włosy związała z niedbałego kucyka. Nie broniła się przed fleszami.
Jenn dba o formę na potrzeby pracy. W 2016 roku zagra w czterech produkcjach.
Jesteście jej fanami?