Wayne Rooney (30 l.) po raz trzeci został ojcem. Jego żona Coleen w niedzielę poinformowała o narodzinach kolejnego syna. Dumny tata zamieścił zdjęcie dziecka na Instagramie i… wywołał burzę.

Zobacz: Czy to pierwsze zdjęcie Saint Westa w sieci?

Zazwyczaj w takich sytuacjach ludzie ślą gratulacje i życzenia. Tym razem falę nieprzyjemnych komentarzy wywołała decyzja rodziców o nadaniu synkowi imienia Kai.

Dlaczego?

Otóż starsi synowie piłkarza również noszą imiona zaczynające się na literę K. W domu Wayne’a i Coleen mamy teraz Kita, Klaya i Kai.

Co z tego?

Internauci wskazują, że inicjały dzieci piłkarza brzmią tak samo jak skrót rasistowskiej organizacji Ku Klux Klan (KKK). I krytykują rodziców.

Zobacz też: „Jak ty masz na imię!”, czyli wymyślne imiona dzieci gwiazd

Hmmm… Istnieje jedno wyjście z tej sytuacji. Kiedy na świat przyjdzie jeszcze jedno dziecko Rooneya, inicjały zmienią się na KKKK (o ile rodzice uznają za stosowne nadać imię zaczynające się na tę samą literę). I będzie już blisko Kardashianów, u których wszystkie córki mają imiona na literę K.

My gratulujemy pięknego syna.

Meeting Kit for the first time. Home time now 😀

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Wayne Rooney (@waynerooney)

Thanks for all the nice messages everyone. Kit and @coleen_rooney are home and well! 😀👨👩👦👦👶🏼

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Wayne Rooney (@waynerooney)

Wayne Rooney pokazał synka i został mocno skrytykowany