Tydzień temu Fakt napisał, że Agnieszka i Robert Filochowski z Rolnik szuka żony zdecydowali się na szybki ślub. Przyszli małżonkowie zaplanowali uroczystość na kwiecień. Skąd taki pośpiech?
Czytaj też: To wyznanie Grześka z Rolnik szuka żony jest zaskakujące

Fakt podkreślił, że decyzja o ślubie nie została podyktowana ciążą Agnieszki, a jedynie „gwałtownym wybuchem uczuć”.

Tymczasem Rewia pisze coś innego. Magazyn o celebrytach i gwiazdach cytuje bohatera show:

Nie mogłem dostać lepszego prezentu. Tyle szczęścia w jeden dzień – skwitował Robert swój wywód na temat informacji o ciąży. Rolnik miał się dowiedzieć o tym, że zostanie tatą, przez telefon. Radosną nowinę usłyszał w wigilię, a w drugi dzień Bożego Narodzenia przy świątecznym stole poprosił ukochaną o rękę i wręczył jej pierścionek zaręczynowy.

Były łzy wzruszenia i radości. My również gratulujemy, a przyszłej mamie życzymy dużo zdrowia.