Na portalach społecznościowych roi się od filmików i słodkich zdjęć psów i kotów. Takie materiały viralowo rozprzestrzeniają się po sieci zbierają zwykle rekordowe ilości lajków. Niestety, nie brakuje też innych treści. Co jakiś czas media informują, że ktoś znęcał się nad czworonogiem, a nawet zabił pupila.
Ostatnio mieszkańcami Wałbrzycha i nie tylko wstrząsnęła historia tego biednego pisaka. Jeden z mieszkańców miał pupila na działce. Pewnego dnia przyjechał na działkę i nie mógł go znaleźć. Niestety, okazało się, że jakiś zwyrodnialec przywiązał psa do drzewa za tylne łapki, obciął mu przednie, próbował odrąbać mu głowę, aż wreszcie go powiesił:
– Rozbeczałem się, jak to zobaczyłem. To była makabra– mówi właściclel psa w rozmowie z Gazetą Wrocławską.
Sprawą przejął się Kamil Durczok, który na swoim Twitterze zaoferował 5 tysięcy nagrody dla tego, kto pomoże w ujęciu sprawcy.
Współczujemy właścicielowi czworonoga. Mamy nadzieję, że ktoś szybko odpowie za tę masakrę.