Nie od dziś wiadomo, że Agnieszka Kaczorowska lubi wysoko stawiać sobie poprzeczkę. Pamiętacie, jak pokazywała fanom zdjęcia swoich zdeformowanych stóp? Przez lata męczyła je wielogodzinnymi treningami. Opłaciło się – Kaczorowska zaszła w tańcu bardzo wysoko.
Niestety, w życiu Agnieszki pojawił się jednak moment kryzysu. Kaczorowska nie dostała się do szkoły aktorskiej, w dodatku dopadła ją kontuzja:
– Sama skazywałam się na presję: muszę, zrobię to, będę trenować. No i w ten sposób doprowadziłam się do kontuzji. Złamanie zmęczeniowe, czyli z przetrenowania. To mnie uziemiło na dwa miesiące. Straszny czas. Chyba najgorszy w moim życiu. To był kompletny dół, na granicy depresji– czytamy w SE.
Na szczęście z pomocą przyszła propozycja udziału w Tańcu z gwiazdami:
– Spadł mi z nieba, bo dzięki temu spełniam się i tanecznie, i aktorsko. Odpadł element czysto sportowej rywalizacji. I to mi się podoba..
Doceniacie talent i pracowitość Agnieszki?