Ariel Winter (18 l.) nie miała jeszcze 18 lat, gdy podjęła decyzję o zmniejszeniu biustu. Aktorka znana głównie z serialu Modern Family tłumaczyła w rozmowie z Marie Claire:

Mój biust urósł właściwie z dnia na dzień. I nagle zaczął mi dokuczać tak bardzo, że nie mogłam wytrzymać bólu.

Kilka miesięcy temu poszłam z kuzynką kupić sobie kostium kąpielowy i nie znalazłam niczego w moim wymiarze. Źle się ze sobą czułam – opowiadała aktorka.

Ariel nie nosi już miseczki F, tylko D. Ostatnio na czerwonym dywanie wystąpiła w kreacji odsłaniające dekolt. Na niektórych zdjęciach fotoreporterzy uchwycili blizny pooperacyjne (zdjęcie zobaczycie tutaj).

Ariel stała się szybko ofiarą hejtu. Internauci pisali, że skoro zdecydowała się na operację, nie musi epatować świeżymi bliznami.

Winter odpowiedziała cytatem z Marca Jacobsa:

Zawsze szukam piękna w rzeczach, które są osobliwe i niedoskonałe – te są znacznie bardziej interesujące.

Czytaj też: Jennifer Lopez powiększyła piersi!

A na Twitterze aktorka dodała:

Blizny są częścią mnie i wcale się ich nie wstydzę.

Embrace all that you are… Scars & everything. Your imperfections make you perfectly you ❤ #loveyourself

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Ariel Winter (@arielwinter)

Ariel Winter pokazała blizny po operacji zmniejszenia biustu

Ariel Winter pokazała blizny po operacji zmniejszenia biustu