Madonna wciera męskie hormony w skórę. Kremy zawierające testosteron mają ponoć pomagać m.in. w zwiększaniu masy mięśniowej i poprawiać funkcjonowanie komórek.

Niestety, piosenkarka zobaczyła nieco inne rezultaty od tych, których się spodziewała… Okazuje się, że jednym z efektów ubocznych długotrwałego stosowania kuracji hormonalnej jest pojawienie się… włosów na klatce piersiowej.

– Madonna ma bzika na punkcie wszystkiego, co odmładza – mówi informator magazynu Star. – Spróbuje wszystkiego, co dozwolone. Niestety, pojawiło się niechciane owłosienie na klatce piersiowej.

Ponoć artystka szczególnie martwi się o okolice sutków…

Zabawne co potrafią wymyślić gazety, aby tylko zwiększyć poczytność.