17-letnia Paris Jackson nie wytrzymała ostatnio nawału napastliwych komentarzy, jakie pojawiły się na jej Instagramie. Córka Michaela Jacksona w ostrych słowach wyjaśniła internautom, że nie ma zamiaru ulegać presji obcych ludzi, ponieważ ma znacznie ważniejsze sprawy na głowie.

Czytaj też: Chciała się zabić, teraz chwali się ciałem

Muszę iść na spotkanie AA. Rodzinne zobowiązanie. OSOBISTE zobowiązanie – napisała Paris.

Córka króla popu dodała:

To jest k**wa śmieszne. Oczekujecie, że będę siedzieć na d*pie cały dzień i odpowiadać na wszystkie negatywne bądź pozytywne komentarze?

Paris nie kryła wściekłości:

To jest ku**wa takie egoistyczne, że jestem atakowana na każdy piep**ny temat, o którym piszę tylko dlatego, że ludzie, KTÓRYCH NAWET NIE ZNAM , nie dostają tego, co chcą.

Potem Paris nawiązała do tragedii, jaka spotkała jej rodzinę 6 lat temu.

Piep**ne oczekiwania wobec mojego ojca były chore. Nic wam nie zawdzięczał. Z dnia na dzień został rozdarty na kawałeczki. Nie pozwolę, żeby to samo przydarzyło się mnie – ostro napisała Jackson.

W końcu Paris zapowiedziała, że kończy z komentowaniem postów w sieci:

Kończę z tym. Za dużo stresu w moim życiu. Jestem dosłownie jedyną osobą, jaką znam, która w ogóle odpowiada na komentarze. Justin, Kylie, Kendall, Cody? Żadne z nich tego nie robi. Ja robiłam. Ale nigdy więcej.

Czytaj też: Co się stanie, jeśli zrezygnujesz z alkoholu?

Dodajmy, że córka Michaela Jacksona przeżywa ostatnio trudny czas. Niedawno rozstała się z długoletnim partnerem, piłkarzem Chesterem Castellaw.

Paris Jackson puściły nerwy: Muszę iść na spotkanie AA

Paris Jackson puściły nerwy: Muszę iść na spotkanie AA

Paris Jackson puściły nerwy: Muszę iść na spotkanie AA

Paris Jackson puściły nerwy: Muszę iść na spotkanie AA