To nie pierwsza taka sytuacja, kiedy Rihanna (27 l.) w ostatnim momencie odwołuje swój występ. Podobnie było przy okazji pokazu Victoria’s Secret, wówczas na scenie gwiazdę zastąpiła Ellie Goulding.

Dlaczego RiRi nie mogła, czy też nie chciała zaśpiewać aniołkom na wybiegu? Opcje są dwie, jedna zakłada (po części słusznie), że piosenkarka to straszna imprezowiczka i być może miała tak wielkiego kaca, że nie mogła podnieść się z łóżka. Tłumaczenie drugie, ambicjonalne – podobno RiRi była niezadowolona ze swojej płyty i pracowała nad poprawkami.

Historia się powtarza, wszyscy czekali na występ i kreację RiRi na Grammy 2016. A tu zonk. Rihanny nie będzie. Fani płaczą. Publiczność chce wracać do domu. Co się stało?

Zobacz: Ellen DeGeneres w końcu zadała Rihannie TO pytanie!

Oficjalne wytłumaczenie brzmi, że lekarz zabronił Rihannie śpiewać przez najbliższe 48 godzin, a przez kolejne trzy dni gwiazda ma przyjmować antybiotyk. Jej struny głosowe podobno są w opłakanym stanie.

Są plusy, skoro RiRi nie może śpiewać, to znaczy, że chciała wystąpić na żywo, a nie nucić z playbacku. Cała reszta powinna się wyjaśnić dzisiaj na after party po rozdaniu muzycznych Oscarów. Zobaczymy, czy gwiazda podaruje sobie imprezę…

Wszyscy płaczą, bo Rihanna odwołała występ na Grammy

Wszyscy płaczą, bo Rihanna odwołała występ na Grammy

Wszyscy płaczą, bo Rihanna odwołała występ na Grammy