Dawid Podsiadło wymiata! I nie chodzi tutaj o jego muzykę, ponieważ to już kwestia gustu, ale o jego ostatni występ w programie Roast u Kuby Wojewódzkiego. Jego żarty były naprawdę dobre mimo, że nie był tak wulgarny jak reszta zaproszonych gości. Nawet jego sposób mówienia wywoływał salwy śmiechu wśród całej widowni.

Piosenkarz, który do tej pory nie był znany od tej strony, sprawił że program zyskał naprawdę wiele. Tym bardziej, że według różnych opinii, całe show zostało negatywnie odebrane przez wielu widzów i nie spełniło oczekiwań odbiorców.

Zobacz więcej: Najwredniejsze teksty z Roastu u Kuby (+18)

Naturalny dystans do siebie oraz abstrakcyjny i absurdalny humor muzyka, bardzo przypadł do gustu widzom programu. Jego stand-up nie był robiony na siłę, a jego wstawki były bardzo dobrze wyważone i celnie trafiały w zaproszonych gości. Internauci porównują go nawet do… Andrzeja Poniedzielskiego, legendarnego polskiego komika.

Roast był promowany, jako wstrząs dla publiczności. Udowodnić miały to łzy Anny Dereszowskiej, która podobno nie zniosła epitetów, które były w nią skierowane. Program nie przyniósł jednak wielkiego zaskoczenia, choć nie zabrakło bluzgów i niesmacznych tekstów.

A Wy jak oceniacie występ Dawida? Czy reszta programu Wam się podobała?


Czyżby Dawid Podsiadło minął się z powołaniem?

Czyżby Dawid Podsiadło minął się z powołaniem?

Czyżby Dawid Podsiadło minął się z powołaniem?

Czyżby Dawid Podsiadło minął się z powołaniem?

Czyżby Dawid Podsiadło minął się z powołaniem?

Czyżby Dawid Podsiadło minął się z powołaniem?

Czyżby Dawid Podsiadło minął się z powołaniem?