Anna Dereszowska (35 l.) była jedyna kobietą, która pojawiła się w studio podczas nagrywania Roastu Kuby Wojewódzkiego. Jej płeć nie zadecydowała o taryfie ulgowej – aktorce dostało się tak, że z nadmiaru emocji zaczęła płakać.

Czytaj: Najwredniejsze teksty z Roastu u Kuby (+18)

Czy Dereszowska czuje się pokrzywdzona? Czy boli ją serce za wulgarne słowa i bluzgi, które popłynęły pod jej adresem?

Otóż nie. Aktorka zamieściła na swoim facebookowym profilu znaczący wpis:

Do wszystkich zmartwionych tym jak oni mogli, ukontentowanych tym, że ale jej się dostało, oburzonych tym jak ona mogła oraz tych rozbawionych całością – przesyłam życzliwy uśmiech zza kulis:*

Komentarz znalazł się obok zdjęcia przyjaciółki Kuby Wojewódzkiego patrzącej zza kulis.

Jak widać, pół Polski niepotrzebnie brało w obronę panią Annę. Ona nie czuła się upokorzona ani obrażona hasłami, jakie padły w show.

Twardzielka?

Zobacz też: ANNA DERESZOWSKA BEZ MAKIJAŻU W MIĘDZYZDROJACH!

Do wszystkich zmartwionych tym jak oni mogli, ukontentowanych tym, że ale jej się dostało, oburzonych tym jak ona mogła oraz tych rozbawionych całością– przesyłam życzliwy uśmiech zza kulis:*

Posted by Anna Dereszowska Official on 18 luty 2016

Jak się czuje, podobno, najbardziej poszkodowana Roastem?

Jak się czuje, podobno, najbardziej poszkodowana Roastem?

Jak się czuje, podobno, najbardziej poszkodowana Roastem?

Jak się czuje, podobno, najbardziej poszkodowana Roastem?