Cały czas zastanawiamy się, skąd biorą się takie wpadki na czerwonych dywanach. Kasia Cichopek zapewne miała więcej, niż godzinę na dobór kreacji i ocenę, czy jej noga i resztki opalenizny (zapewne w sprayu albo z tubki) będą się prezentować na odsłoniętej kończynie.

Wyszło gorzej, niż źle.

Fryzura, makijaż i TA NOGA dowodzą, że duże imprezy, jak Telekamery, to nie miejsce na eksperymenty.

Więcej zdjęć Kasi z tej imprezy zobaczycie TUTAJ.

Uznaliśmy, że noga celebrytki zasługuje na osobny wpis. Ten nierówny koloryt skóry wystający spod głębokiego rozcięcia to nie jest coś, czego można się spodziewać. Kobiety dokładają wszelkich starań, by w takich sytuacjach wypaść jak najlepiej, ale w tym wypadku komuś chyba zależało za bardzo.

Gwiazdki często zaliczają takie wtopy. Zosia Ślotała pokazała karmelowo-pomarańczowe nogi w duecie z bladym dekoltem. Opalanie wybiórcze? Raczej po tubce samoopalacza na jedną nogę. Nakładane tak obficie, że na resztę ciała zabrakło.

Czy widzicie, co tu jest nie tak?

Kasia Cichopek i jej noga – Telekamery 2016

Czy widzicie, co tu jest nie tak?

Czy widzicie, co tu jest nie tak?

Czy widzicie, co tu jest nie tak?